
Narazie doszedłem tylko do 8 tys ale już było miło....a "czerwone" zaczyna sie przy 14

205 nie zdradze ale to jednak czysta przyjemność.
Miałem kiedyś ETZ 250 - zrobiłem na ideał a nawet lepiej bo prowadziła sie jak żadna inna MZa - na winklach ścigałem sie z małymi japońcami. Kochałem ten motor i nawet 5 tys km miesiecznie potrafiłem zrobić.Loui pisze:To ja też pochwalę się swoim jednośladem - Jawa 350 TS rocznik 91, oczywiście czarna. Nie zamienił bym jej na żadną inną. Ma w sobie coś specjalnego tak jak 205.