Pozwolę sobie wypowiedzieć się w ww. temacie na prośbę niektórych osób.
Rozumiem, że kolejność wydarzeń wyglądała tak: Kamil zrobił sobie choinkę przystrojoną logiem Michała do użytku domowego. Zrobił zdjęcie, wysłał w ramach życzeń Rafałowi. Rafał opublikował życzenia wszystkim na klubowym profilu używając ww zdjęcia. Michał ma pretensje do Rafała o wykorzystanie logo będącego jego własnością, w celach innych niż pierwotne.
Niby z igły widły, a jednak nie koniecznie.
Primo: Kamil mógł użyć do celów prywatnych (także w ramach prywatnego maila) dowolnego logo w dowolny sposób. Przeprosił za zaistniałą sytuację, chociaż nie widzę żadnej jego winy w tej sprawie, chwała mu za to.
Sekundo: Rafał opublikował ww zdjęcie, wykorzystujące zastrzeżony znak towarowy w innym celu niż pierwotne. Broni się
RafGentry pisze:Co do wykorzystania Twojego logo - była to "reprodukcja" na własny użytek. Poza tym poinformowałem Cię o fakcie wykorzystania części Twojej grafiki.
I jest to w porządku, pod warunkiem rzeczywistego poinformowania w sposób skuteczny zainteresowanych osób o zaistniałym fakcie i nie zastrzeżonym znaku towarowym. Można by się kłócić czy Profil organizacji pt Fanklub Peugeota 205" jest działaniem prywatnym, czy też nie, ale nie ma to większego znaczenia prawnego w tym momencie.
Ponieważ dyskusja na ten temat stała się publiczna, dobrze byłoby, żebyś Rafale opublikował maila(z danymi typu data, godzina), w którym informujesz Michała o zaistniałym fakcie. Jest to główna kwestia sporna i należało by ją wyczerpująco wyjaśnić. Także dlatego, że Michał zastrzegł ów znak towarowy w Urzędzie Patentowym, a zatem jest to ewidentnie naruszenie prawa i o wyjaśnienie tej kwestii przed publikacją powinieneś zadbać. Zwłaszcza, że w tym momencie wychodzimy z ustawy o prawach autorskich a trafiamy do prawa własności przemysłowej, gdzie wysokości kar mogą być ustalane na podstawie KK, art 287.
Gdyby ów znak nie był zastrzeżony, wystarczyłoby zawiadomienie(skuteczne!), ponieważ jest, wymagana jest zgoda właściciela.
O ile dobrze zrozumiałem, nie chodzi tu, broń Boże, o karanie kogokolwiek, tylko o zwrócenie uwagi na niedopatrzenie i unikanie takowych w przyszłości...
Tak czy inaczej, dobrze byłoby pamiętać, że prawem własności obłożone są nie tylko przedmioty materialne, co wydaje się być nie do końca jasne dla wszystkich, jak tak postom w tym temacie się przyjrzeć... a taka igła, co to nie jest widłami, może drapać przez pięć lat, vide art 287 KK... I obawiam się, że dobry prawnik uśmiałby się z dodawania kółek czy czegoś tam...
Wydaje mi się również, że wypadało by rozszerzyć regulamin forum o kwestie dt praw autorskich i własności intelektualnej, bowiem ta sprawa ewidentnie mogłaby się nie zdarzyć, jeśli można byłoby się oprzeć o regulamin i był on znany wszystkim zainteresowanym uczestnikom zdarzenia.
Na FB jest coś takiego:
http://www.facebook.com/legal/copyright ... wto_report i ww sprawa mogła się tam znaleźć, aha, "wszelkie spory pomiędzy serwisem a użytkownikiem, podlegają przepisom prawa stanu Kalifornia, bez względu na przepisy prawa kolizyjnego. Użytkownik zgadza się podlegać jurysdykcji sądów w hrabstwie Santa Clara w stanie Kalifornia w zakresie rozstrzygania wszelkich sporów tego typu."
A w Kalifornii mają drakońskie prawo dt własności intelektualnej...
Reasumując: kurna, Panowie, myślenie nie boli i dobrze, że znajdujemy się wśród przyjaciół, bowiem takie drobiazgi mogą zepsuć niejedno....