Katowice 18.3 12:00

[mi]

Lejdiz, dżentlmen i Wy, moje drogie siurki.
W niedzielę o 12. widzimy się pod ikeą.

[woocash]

no ok.... niech będzie, szkoda tylko, że znowu organizatorzy są do niczego... ale.. poświęcę się

a co potem? (poza tym że potem to śmierdzą stopy)

[iveras]

potem spacer, kolacja przy świecach i dziki sex aż do świtu

18 to dzień przed najbardziej smerfnym kolokwium jakiego doznam na tym roku! Raczej nie dam rady, ale na chwilkę na herbatkę może uda mi się wpaść

[mi]

no ok.... niech będzie, szkoda tylko, że znowu organizatorzy są do niczego...

wolę określenie "onanizator" ale niech będzie
iver - nie marudź, masz być choć na chwilę

[woocash]

wolę określenie "onanizator" ale niech będzie

powiedz mi... czy "twoja stara" zagląda czasem na forum?

[mi]

jak sądzisz?

[Fox]

Zorganizowalibyście coś na poziomie chłopaki - jakaś powtórka z Nakła-Chechła 2006 np. Przyjechałbym zobaczyć ponownie wasze poczciwe gęby. Pod ikee to mi się nie chce, bo pewnie nikt fajny nie przyjedzie;) a oglądanie onanizatora w akcji to marna atrakcja jak na dwie opłaty na bramkach...

[mi]

powrót nakła-chechła będzie jak się jeszcze troszkę ociepli

P.S. nie, nie mam zamka drzwi kierowcy

[Fox]

Nabijasz się?:) Jak to nie masz?Dawaj zamek. Twój pug i tak w garażu u kaktusa stoi - mógłbyś wymontować. Czy się zamykają drzwi na kluczyk czy na sznurek to dla Ciebie bez różnicy na pewno:)

[mi]

hmmmm, czekaj - muszę zważyć kawałek sznurka i rozważę
Napisałem o zamku profilaktycznie - po ostatnim odświeżeniu byłeś autorem 2 najnowszych postów, obu w sprawie zamka, w tym temacie postanowiłem Cię ubiec

[smug]

a moze pod Ikea...ale w Krakowie??

[Dżon Dobra Nadzieja]

ja nie mam nic takiego czym mógłbym dojechać pod Ikee...

Fox, min jedną bramke możesz miło ominąć 79, odjebali kawął dobrej drogi

[minta]

Dowciapnisie... umówcie się na coś konkretniejszego to Emilcia Was zaszczyci swoją obecnością.


Fox może znalazłabym jakiś zamek, może nawet dwa lub pięć muszę jutro sprawdzić.

[mi]

dobra dżonie - skąd Cię odebrać? (najlepiej nie sosnowca, bo ni grzyba mi nie po drodze...)

[Dżon Dobra Nadzieja]

to niby jak gdzie? że co? że miałbym gdzieś podjechać? to pod Ikee mam jeden przystanek... no ale bez przesady... autobusem?

w międzyczasie przypomniałem sobie że przecież mam tu na osiedlu jeszcze jednego gtika, który może też chętnie by się zjawił... i nawet jezdzi