Lekki łuk potem prosta jakiś koto pies (nie zdążyłem zobaczyć) poślizg- poślizg bokiem ok 50m - krawężnik lewym przodem + zaciągnięcie ręcznego -obrut o 180 stopni - tył nad krawężnikiem (ja leciałem

) przód i tył na chodniku -ścięty drugi krawężnik rów

mniej więcej tak to wyglądało
skutki :
-balon na lewym przednim kole
-lekko krzywa felga
- kolo teraz jest 3 cm od zdeżaka
lekko otarty spód
sugestie jak naprawić??
wymiana całego zawieszenia?
na koniec dodam ze nie mam nawet jednej rysy na karoserii mam jedno zdjęcie będzie później