Citroen ZX 1.8i

[krzyska]

Nabytek nie mój tylko brata, ale że fura w całkiem niezłej kondycji jak na 1995r. produkcji więc uznałem, że warto się pochwalić Zx-em. Lakier w całkiem dobrym stanie, tylko polerka i będzie ok. Na pokładzie elektryczne szyby i szyberdach, elektryczne prawe lusterko, centralny zamek z pilotem na podczerwień, wspomaganie kierownicy, ABS nawet działa. Wnętrze też w dobrym stanie, tylko pies poprzedniego właściciela zeżarł gałkę od zmiany biegów - widać najsmaczniejsza była. Zawiecha też ok, nic nie stuka, belka prosta, prowadzi nie bez zastrzeżeń. Przy 205 GTI to prawdziwy tapczan na kołach.
Silnik 1.8i 100km z LPG sprawnie napędza Cytrynę, ale bez rewelacji. Sportowiec to to nie jest.
Polerka lakieru + czarne 15calowe alufelgi i będzie ogień!!! Na razie braciszek nie chce się zamienić autami...coż

[Lord Devil]

Moze jakies lepsze zdjecia, bo szczerze to tak byle jak poki co.

[krzyska]

Zdjęcia w innej rozdziałce, ale tylko trochę lepiej widać.

Wow dwa dni przechodziłem obok tego auta na podwórku i dopiero na fotkach zauważyłem, że z logo coś nie teges.

[Munne]

Czy to takie trudne przekrecenie zdjecia zanim je umiescisz na forum?

[krzyska]

Nie, ale obracając zdjęcie zmieniam jego proporcje i wygląda to tak jakbym je rozciągnął, więc wolałem to tak wstawić. Doraźnie pomaga obrócenie monitora o 90stopni

[Munne]

[Para]

Poprawiłem Fajne Griffe w tle.

[afro]

95 i stara maska, hmmmm
tak wyglada nowy model

[krzyska]

Poprawiłem Fajne Griffe w tle.

nie takie fajne, ale od pobytu w Częstochowie wiele się już zmieniło (i wymieniło)

Afro miałem okazje trochę pojeździć ZX-em z 1.4 pod maską z 1997r. i szału nie było. Na wyposażeniu miał tylko klimę i wspomaganie kierownicy. Potem w to auto wjechał robur i było podejrzenie, że jest krzywe więc kuzyn sprzedał wraka na szrot. A była okazja silnik i klime ze grosze dostać bo były całe. Tyle, że w 2008r jeszcze nie w głowie miałem grubsze mody w Foreverze. Dzisiaj bym się nie zastanawiał ale jasno zielona skarbonka już stoi pod domem. Poza tym autem brata fajniej się jeździ.

[Orfister]

Mieszkasz w okolicy Mogilna ?

[krzyska]

Mieszkasz w okolicy Mogilna ?

w powiecie mogileńskim ale jakieś 30km od mogilna

[Orfister]

Kiedyś spędziłem rok w gminie Jeziora Wielkie

[krzyska]

Kiedyś spędziłem rok w gminie Jeziora Wielkie

hm, maczałeś palce w kanalizacji???

[Orfister]

Odgrzewam kotleta....

Maczałem...i to dosłownie nawet

[krzyska]

Odgrzewam kotleta....

Maczałem...i to dosłownie nawet

ładnych parę lat temu to było i nawet to działa do dzisiaj

Wracająć to tematu Cytryny brata to.... gdyby nie spalona pompa paliwa to w zasadzie obyło się od poważniejszych awarii. Jakaś końcówka drążka, klocki hamulcowe, zapieczona prowadnica zacisku, pęknięty wężyk się zdarzyły przez ten czas ale generalnie auto spisuje sie dobrze. Heh w porównaniu do mojego getei to wręcz [k..a mać] wzorowo.
Nawet biorąc pod uwagę fakt, że brat jest książkowym przykładem nie dbania o cokolwiek a w szczególności o wszelkie maszyny jeżdzące