Fox pisze:Mój dizel palił 4,5 a nikt go nie chciał kupić:) Co prawda jeździł przechylony w prawo, był przerwdzwiały, kopcił jak traktor, w środku było wszystko pourywane (z zewnątrz w sumie też:) )stukał i pukał. ale powyżej 5 nie brał na trasie do końca swoich dni. Sprzedany został za 700zł na pojazd do przewozu ziemniaków na plac
Taaa, bo jak byl taki pokrzywiony i rozlatajacy sie to strach bylo nim szybko i ostro jezdzic wiec mozliwe ze palil tyle

Coniektorzy wiedza jak ja jezdze swoim i wlasnie przy takiej jezdzie wychodzi 5,7litra, wczoraj na obwodnicy trojmiasta to i 160 bylo na budziku...
Takze jakbym zszedl do jakis 80 na trasie i nie wyprzedzal nawet traktorow to i moze spalanie by sie poprawilo... ale wtedy to bym dotesciowej na swieta nei zdazyl
Ale ogolnie jestem zadowolony z pazernosci tego autka.
Peugeot 205 1,9D '92 - pierwsza miłość...