205 XS "Red Rocket" Dziksona
- Alimantado
 - Uzalezniony
 - Posty: 616
 - Rejestracja: 04 cze pn, 2012 9:51 am
 - Posiadany PUG: 205 XS 1,4 leżak
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Wieliczka
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Przy kolorze pozostałeś 
 Ja cierpię bo niestety nie mam żadnego zdjęcia mojego pierwszego Żółwia. Aczkolwiek wiem gdzie stoi i zarasta trawą  
			
			
									
						
							"Bądź zmianą, jaką chciałbyś widzieć na świecie"
			
						- dzikson
 - Maniak
 - Posty: 1191
 - Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
 - Posiadany PUG: 205XS
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Białe czy... białe?  
 
Przed oryginalnymi speedline sl201 w użyciu były inne alufelgi, zaskakująco lekkie. O ich pochodzeniu nie wiem wiele, bo poza napisem Made in England nie ma na nich nawet nazwy producenta.
Ale gdyby ktoś z Was trafił na podobny model, będę wdzięczny za podpowiedź - szukam dwóch sztuk, które dawno temu "się popsuły" po awaryjnym parkowaniu na chodniku
			
			
									
						
										
						Przed oryginalnymi speedline sl201 w użyciu były inne alufelgi, zaskakująco lekkie. O ich pochodzeniu nie wiem wiele, bo poza napisem Made in England nie ma na nich nawet nazwy producenta.
Ale gdyby ktoś z Was trafił na podobny model, będę wdzięczny za podpowiedź - szukam dwóch sztuk, które dawno temu "się popsuły" po awaryjnym parkowaniu na chodniku
- pyzio_dawca
 - Junior
 - Posty: 328
 - Rejestracja: 16 sty czw, 2014 7:05 pm
 - Posiadany PUG: Accent 1.6 TU
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Skawina/Krk
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Ile ważą te kółeczka? Jakby było wiadomo co to to daj znać, chętnie bym takie wrzucił do swojego.  
			
			
									
						
										
						- dzikson
 - Maniak
 - Posty: 1191
 - Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
 - Posiadany PUG: 205XS
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Wow, dawno niczym się nie chwaliłem  
 
W ostatnim czasie na wymianę zasłużył najdłuższy element wydechu - w miejsce fabrycznego, z puszką po katalizatorze, wpadł Ferroz (koszt 77zł) od wersji gaźnikowej. Jest o połowę tańszy od Bosalowskiego odpowiednika, a ma dużo solidniejsze mocowania od strony downpipe-u. Wisi nieco niżej, ale nad tym popracuję jeszcze przy okazji. W feralnym tygodniu marca najpierw współpracy odmówił rozrusznik (wymieniony na zapasowy, obydwa grały podłączone na krótko na podłodze, ale tylko jeden gadał pod maską), a potem uciekł płyn hamulcowy z jednej z komór na pompie. Uciekł. Nie wiadomo którędy. Zjawisko nieprzyjemne, a przyczyna trudna do zlokalizowania, bo po uzupełnieniu płynu nic już nie chciało uciekać. Zagadkowe...
Na chwilę uwagi zasłużył też licznik z 309 GTi. Patyczek, który kasuje przebieg dzienny sprawiał wrażenie, jakby wpadł do środka, łamiąc mechanizmy.
Nic podobnego, jakimś cudem "przeskoczył" za zapadkę odchylającą kasownik.
Dwie podpowiedzi:
- szybki nie trzeba odklejać, wystarczy odczepić ją wraz z czarną ramką (ale da się ją z powrotem przykleić klejem modelarskim);
- wskazówka prędkościomierza jest wetknięta na stalową igłę, warto zaznaczyć jej położenie przed wyczepieniem. Poza tym wymiana tymczasowych lusterek na wersje z matą grzewczą, drobne poprawki instalacji centralnego zamka sterowanego pilotem...
Jeździ. Dość progresywnie
 
Niebawem wymiana oleju w silniku (kolejny raz Mobil1 5W50, chyba że macie dla niego lepsze propozycje) i skrzyni (zapewne Elf 75W80).
			
			
									
						
										
						W ostatnim czasie na wymianę zasłużył najdłuższy element wydechu - w miejsce fabrycznego, z puszką po katalizatorze, wpadł Ferroz (koszt 77zł) od wersji gaźnikowej. Jest o połowę tańszy od Bosalowskiego odpowiednika, a ma dużo solidniejsze mocowania od strony downpipe-u. Wisi nieco niżej, ale nad tym popracuję jeszcze przy okazji. W feralnym tygodniu marca najpierw współpracy odmówił rozrusznik (wymieniony na zapasowy, obydwa grały podłączone na krótko na podłodze, ale tylko jeden gadał pod maską), a potem uciekł płyn hamulcowy z jednej z komór na pompie. Uciekł. Nie wiadomo którędy. Zjawisko nieprzyjemne, a przyczyna trudna do zlokalizowania, bo po uzupełnieniu płynu nic już nie chciało uciekać. Zagadkowe...
Na chwilę uwagi zasłużył też licznik z 309 GTi. Patyczek, który kasuje przebieg dzienny sprawiał wrażenie, jakby wpadł do środka, łamiąc mechanizmy.
Nic podobnego, jakimś cudem "przeskoczył" za zapadkę odchylającą kasownik.
Dwie podpowiedzi:
- szybki nie trzeba odklejać, wystarczy odczepić ją wraz z czarną ramką (ale da się ją z powrotem przykleić klejem modelarskim);
- wskazówka prędkościomierza jest wetknięta na stalową igłę, warto zaznaczyć jej położenie przed wyczepieniem. Poza tym wymiana tymczasowych lusterek na wersje z matą grzewczą, drobne poprawki instalacji centralnego zamka sterowanego pilotem...
Jeździ. Dość progresywnie
Niebawem wymiana oleju w silniku (kolejny raz Mobil1 5W50, chyba że macie dla niego lepsze propozycje) i skrzyni (zapewne Elf 75W80).
- Filipczak
 - Junior
 - Posty: 484
 - Rejestracja: 25 sty sob, 2014 9:32 pm
 - Posiadany PUG: Był: GT 1992 1.4, Green 1991 1.4, CTI 1990 1.9, Junior 1987 1.1 Jest: XR 1.1 '91
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: Wieliczka/Kraków
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Ta nowa rura nie ma przypadkiem mniejszej srednicy niz oryginal? 
A i wyciagnij tego robaka z zegarow
			
			
									
						
										
						A i wyciagnij tego robaka z zegarow
- dzikson
 - Maniak
 - Posty: 1191
 - Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
 - Posiadany PUG: 205XS
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: 205 XS "Red Rocket" Dziksona
Średnica raczej ta sama, choć spróbuję jeszcze pomierzyć przy okazji.
A komar z mechanizmu wyjęty. Dwa pająki zdechłe pod szybką również. Od lat nie dawały mi spokoju...
			
			
									
						
										
						A komar z mechanizmu wyjęty. Dwa pająki zdechłe pod szybką również. Od lat nie dawały mi spokoju...